Gwiazdy sportu na czterech kołach. Poznaj pojazdy, które wjechały do historii

Wojciech Grzesiak

W świecie zawodowego sportu często zdarza się, że historię piszą nie tylko sami sportowcy, ale również narzędzia, których używają. Nie inaczej jest w sportach motorowych, gdzie liczą się nie tylko umiejętności, ale również dobrze przygotowany i sprawny sprzęt. Podczas Wystawy Ikony Motoryzacji na PGE Narodowym w Warszawie możesz poznać mechaniczne gwiazdy sportów motorowych.

3. edycja "Ikon Motoryzacji" ponownie gości na PGE Narodowym i po raz trzeci rozpala zmysły wszystkich, którzy mają choć kroplę benzyny we krwi. Za każdym razem można było podziwiać specjalnie wyselekcjonowane samochody i motocykle, które stały się kultowe w różnych kręgach. Tym razem wśród motoryzacyjnych ikon znalazły się pojazdy, które pozwoliły ich kierowcom sięgnąć po najwyższe trofea w prestiżowych imprezach i przejść do historii.

Król szutrów

Krzysztof Hołowczyc jest człowiekiem, którego kojarzą nawet osoby kompletnie niezainteresowane sportami motorowymi. Kierowca rajdowy, biznesmen, prezenter telewizyjny – to tylko kilka z jego zajęć i talentów. Na trasę pierwszego rajdu wyruszył Fiatem 125p w 1984 r., a rok później zdobył tytuł Mistrza Polski gr. N. W 1988 dostał się do fabrycznego zespołu FSO Sport. Dla tego angażu zrezygnował z pracy w charakterze kaskadera w... Hollywood. W następnych latach zdobywał kolejne tytuły Mistrza Polski i Wicemistrza Polski.

Źródło: materiały partnera.

Jednak dopiero w 1995 r. w jego karierze nastąpił przełom, a było nim zdobycie tytułu Wicemistrza Europy. Startował wtedy z inną kultową postacią – pilotem Maciejem Wisławskim, zasiadając za kierownicą samochodu Toyota Celica 4WD Turbo. Rok później pojawił się w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata.

W następnym sezonie przesiadł się do Subaru Impreza 555, którym zdobył tytuł Mistrza Europy 1997, co było największym sukcesem polskiego sportu samochodowego od ponad 25 lat. To właśnie replikę kultowego Subaru Hołka możecie podziwiać z bliska na PGE Narodowym. Tuż obok stoi treningowa "Babcia", czyli Impreza WRC, która towarzyszy Hołkowi od 20 lat.

Król pustyni

Rafał Sonik to kolejne wielkie nazwisko w polskim motorsporcie. Jest biznesmenem, sportowcem, filantropem i kochającym ojcem. Jest też pierwszym zawodnikiem z Polski, który stanął na najwyższym stopniu podium Rajdu Dakar. Zwycięstwo wywalczył w 2015 r. – po 6 latach od swojego debiutu w tym najcięższym rajdzie świata, gdzie mówi się, że wygranym jest każdy, komu uda się przekroczyć linię mety. To właśnie jego zwycięski quad zajął miejsce na Ikonach Motoryzacji, wciąż pokryty historycznym brudem z najtrudniejszego rajdu świata.

Królowie wytrwałości

Jest rok 2010, Maurycy Kochański i Michael Keese zakładają zespół wyścigowy, ale Kochański musi zająć się innymi sprawami, więc jego udziały w ekipie przejmuje Wojciech Śmiechowski. Tak powstaje Inter Europol Competition.. Zespół rozwija się, notując zwycięstwa Jakuba Śmiechowskiego w kolejnych seriach, aż 2016 r. ekipa wkracza do świata wyścigów długodystansowych i rozpoczyna walkę w European Le Mans Series.

W sezonie 2019 Martin Hippe i Jakub Śmiechowski wygrywają Asian Le Mans Series i otrzymują zaproszenie na kultowy wyścig 24 Hours of Le Mans, w którym zostają już na stałe na kolejne lata. Ich największym osiągnięciem było zajęcie 5. miejsca w klasie LMP2 i 10. miejsca w klasyfikacji ogólnej. Jak słusznie się domyślacie, to jeszcze nie jest ich ostatnie słowo.

W 2023 r. Inter Europol Competition dokonuje historycznego wyczynu. Ekipa w składzie Jakub Śmiechowski, Fabio Scherer i Albert Costa zdobywają pierwsze miejsce w klasie LMP2! Tym samym stają się pierwszym polskim zespołem, który sięgnął po zwycięstwo w całodobowym wyścigu na słynnym francuskim obiekcie.

Wy również możecie poczuć, jak smakuje zwycięstwo i zobaczyć, jak wygląda maszyna do wygrywania. Zwycięski samochód Inter Europol Competition można podziwiać właśnie w ramach wystawy "Ikony Motoryzacji" na PGE Narodowym. Zamknięto go w kapsule czasu, dlatego jest pokryty brudem i pyłem, a na oponach widać konfetti z mety wyścigu.

To niejedyne wielkie nazwiska – na miejscu można zobaczyć również m.in. oryginalny bolid F1 Michaela Schumachera oraz driftowóz Eryka Goczała, najmłodszego w historii zwycięzcy Rajdu Dakar! Więcej informacji na temat wystawy oraz bilety znajdziecie na stronie: www.ikonymotoryzacji.com.